Skip to content

Małmazja. Wiersze

no cover found
    Statement of Responsibility:
    Eda Ostrowska ; Ilustrator:Marek Moskal
    Main Author:
    Ostrowska, Eda (1959- ) Author
    Other Authors:
    Moskal, Marek Illustrator

    We do not have a clear identifier or note about this person. You can try to get more information using external search engines:

    Format:
    Book
    Language:
    Polish
    Subjects:
    Annotation:

    [Not. i fot. na obwol.]. - Więc najpierw szłam... Dziwić się snom... Urodziłam się umarłam... Przypisali mi białą barwę... Piotrze nie bądź przekorny... Dopóki słońce... Jezu przepraszam... Piotruś Ty wiesz... Jezu miej w opiece... Była kiedyś ziemia... Ktoś jeden się smuci... Chryste!... Już przypominam sobie... Nie trzeba płakać... Sama już nie wiem... Żyjemy w świecie luster... Kocham Cię Piotruś... Wiersz wypaczony (E. Kopacz). Boże nie licz ziaren... Piotruś Piotruś!... Jesteśmy do siebie podobni... Kto Ci powiedział... Boże przeznaczyłeś mnie... Mój chłopcze błękitny... Przyjacielu mam ciężką torbę... Świecie mój świecie... Mamo ja umieram... Uwaga dzieci... Śpij Piotruś... Piotruś Piotruś lasko pokutna... Janie podobny jesteś... Byliśmy bardzo młodzi... Ja jestem tą... Byłeś szczupły... Jesteśmy nierealni... Umieram ludzie kołują nad głową... Umieram i wstydzę się... Byłam ja kiedyś szafą... Umarłam osunęłaś się... Boże mój!... Ty jasny Piotrze... Kochać Cię Piotruś... Jesteś dziecko kwiatem... Oto stoję przed tobą... Janie wróciłeś do ziemi... Boże postawiłeś mnie... Idę przez życie... Mam dwadzieścia dwa lata... Widziałam siebie umarłą... Jestem niespokojna... Kiedyś byłam twarda... Kiedyś miałam na imię mango... Umiłowała dusza moja... Boże dlaczego omijasz... Krzysztof kiedyś byłam Ci bliska... Mam żal do Ciebie... Smuci mnie głupota... Więc dobrze jesteś... Słuchaj mnie Boże... Życie moje... Był kiedyś świat... Jesteśmy bandą utracjuszy... Kiedyś się stało... Stało się coś bardzo niedobrego... Otworzyło się moje ciało... Urodziłam się żeby zaistnieć... Karmili nas... Myślę że Bóg był gniewny... Tak oto idę... Powtarzają się moje losy... Kiedyś kochałam chłopca... Byłam tu kiedyś jesienią... Niech będą pozdrowione ziemia... Boże dlaczego stworzyłeś mnie... Mali ludzie... Boże wytoczyłeś mnie... Był paź i królowa... Piotrze i kto to widział... Rozpuść mnie Boże...


This is beta version